Dom zero waste: Jak sprawić, by łazienka była bardziej ekologiczna?

Przeczytanie tego artykułu zajmie Ci około 2 minut
Zyskaj więcej z GROHE COLORS

W trosce o ochronę środowiska coraz więcej osób zaczyna interesować się ideą zero waste. Podejmowanie działań, które mają na celu zmniejszenie ilości wytwarzanych śmieci i zużywanej energii jest też korzystne dla domowego budżetu. Wcześniej pisaliśmy już o rozwiązaniach zero waste w sypialni i kuchni. A co można zrobić w łazience?

Zero waste a problem z nadmiarem odpadów

Aż o 2,7% więcej odpadów komunalnych wygenerowano w Polsce w 2017 roku w stosunku do 2016. To oznacza, że na jednego mieszkańca przypadło ich o 9 kg więcej. Takie dane zarejestrował GUS. Tymczasem im mniej śmieci, tym lepiej dla środowiska. To jedno z założeń ściśle związanych z ideą zero waste. Dąży ona też do redukcji ilości wykorzystywanej energii i wody, które w łazience zużywa się w dużych dawkach. Na szczęście można temu zapobiec na kilka prostych sposobów.
 

 

Mniejsze zużycie wody to podstawa

Marnowanie wody możesz ograniczyć, pamiętając o wyłączaniu jej podczas mycia zębów, namydlania i golenia. Dobrym pomysłem jest też zastąpienie wanny prysznicem. Jeśli chcesz korzystać z łazienki w duchu zero waste, powinieneś też rzadziej korzystać z bieżącej wody – wiele rzeczy możesz opłukać lub umyć w misce.

Technologia w służbie środowiska

Czasem proekologiczną postawę łatwiej przyjąć z pomocą elementów wyposażenia łazienkowego. Zacznij od wymiany odkręcanych kurków na baterie jednouchwytowe, które pozwalają szybciej dostosować odpowiednią temperaturę wody, przez co zużywa się jej mniej.

Warto też posłużyć się nowoczesnymi technologiami. Przykładowo niektóre baterie mieszające GROHE są wyposażone w technologię automatycznej redukcji zużycia wody. Możesz też zainstalować w łazience rozwiązania z kalkulatorami strat – nie tylko wody, ale też zużywanej energii. One pokażą ci, jak zminimalizować wykorzystanie tych zasobów.
 

 
W przypadku łazienki ważny będzie też wybór pralki. Najlepszy będzie model energooszczędny, oznaczony klasą A+++.

Pranie w wersji zero waste

Pachnące i czyste ubrania bez detergentów? To możliwe – wystarczy zamiast proszku sięgnąć po orzechy piorące. Musisz włożyć je woreczka np. z lnu lub bawełny i całość umieścić w bębnie pralki. Gdy pierzesz białe tkaniny, wsyp do pralki także sodę oczyszczoną. By ubrania zyskały przyjemny zapach, dodaj też odrobinę olejku eterycznego. Sprawdzi się zamiast płynu do płukania.
 

 

W domu zero waste najlepiej rzadko robić pranie – tylko wtedy, gdy pralka jest już pełna. W ten sposób można zaoszczędzić nie tylko na wodzie, ale też na środkach piorących.

Artykuły do higieny i pielęgnacji

W łazience, której użytkownicy chcą żyć w stylu zero waste, nie powinny się znajdować jednorazowe akcesoria do pielęgnacji. Wiele osób na co dzień korzysta z płatków kosmetycznych, które po jednym użyciu trafiają do kosza. Tymczasem zamiast nich możesz stosować płatki wielorazowe i w ten sposób nieco ograniczyć ilość śmieci. Podobnie jest z chusteczkami – jednorazowe egzemplarze najlepiej zamienić na bawełniane. Dodatkowo warto zastąpić jednorazowe golarki takimi, które będzie można używać przez długi czas.
 

 

Szkło zamiast plastiku

Wiele kosmetyków sprzedawanych jest w plastikowych opakowaniach, co powoduje wzrost ilości odpadów. Lepiej wybierać naturalne środki do pielęgnacji w szklanych butelkach, które częściej podlegają procesowi recyklingu.

Szklane opakowania czasem można też ponownie napełnić kosmetykami własnej roboty, na przykład wodą różaną albo tonikiem z rumianku. Wbrew pozorom ich wykonanie często nie wymaga wiele wysiłku.

Czym jeszcze można zastąpić plastik?

Szkło nie zawsze stanowi alternatywę dla plastiku. Czasem konieczne staje się wykorzystanie innych materiałów, które nie mają tak negatywnego wpływu na środowisko. Jednym z nich jest bambus. Z niego wytwarza się szczoteczki do zębów oraz patyczki kosmetyczne. Są trwałe i ekologiczne!

Czy ten artykuł był przydatny?

Dziekujemy za opinie :)

Dlaczego ten artykuł nie był przydatny?

  • Artykuł był za krótki
  • W artykule było za mało zdjęć
  • Artykuł nie wyczerpał tematu
  • Z artykułu nie dowiedziałem/dowiedziałam się niczego nowego

Skomentuj artykuł: